A właściwie – Dzień Edukacji Narodowej. Jednak dla nas chyba zawsze będzie już to poczciwy Dzień Nauczyciela, czyli dzień, kiedy chodziło się do szkoły z naręczem kwiatów i rozdawało po jednej różyczce każdemu – nawet mało lubianemu – nauczycielowi 🙂
Był to oczywiście dzień – i tutaj dzieci odchodzą od monitorów komputerów – bardzo podobny do Dnia Wagarowicza. Nie oszukujmy się: w tym dniu nic się nie robiło! Często też, po obowiązkowych (bardziej lub mniej) uroczystościach typu apel w holu szkoły i wspomnianym rozdaniu kwiatków nauczycielom, wszyscy jakimś tajemniczym sposobem ulatnialiśmy się…
Ale to było kiedyś, w ubiegłym tysiącleciu 😉 Dzisiaj, w tych szalenie ciężkich czasach dla edukacji polskiej, jesteśmy wdzięczni nauczycielom za trud, jaki włożyli w kształcenie nas, i jaki wciąż wkładają w kształcenie naszych dzieci. To naprawdę ciężka praca, która niestety coraz mniej jest doceniana. Dlatego też w tym dniu szczególnie mocno chcielibyśmy podziękować wszystkim nauczycielom za cierpliwość, wytrwałość, wiedzę. A przede wszystkim za to, że… są!
Chcielibyśmy obiecać w imieniu naszych dzieci, że będzie więcej wzorowych uczniów, z których moglibyście być dumni 😉 Wszystkiego najlepszego!